Chocimska reduta
Zaatakowali natomiast tabor Zaporożców, którzy jeszcze nie dokończyli prac ziemnych. Baczny na wszystko hetman wysłał im z pomocą piechotę niemiecką pod komendą Lermutha i kilka chorągwi jazdy. Mołojcy, uchodzący za mistrzów walki obronnej, poradziliby sobie zapewne i bez wsparcia, walcząc z nadzwyczajną odwagą. Tego i następnego dnia Turcy "szturmowali do Kozaków nawałem wielkim, surowy od cesarza (sułtana) nakaz mając, żeby ich tego dnia znieśli (...). Szła strzelba z dział ogromna i z ręcznych samopałów bardzo gęsta, że jeden drugiego od grzmotu i dymu nie mógł widzieć. Mężnie się dzielni mołojcy bronili i potężnie odpierali, że ich (Turków) do tysiąca wtenczas ubili, a sami cali za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta