Protestującym Węgrom brakuje symbolu
Późnym wieczorem przemówienia i patriotyczne pieśni przerywane były okrzykami "Oni kłamią!". Budynku Zgromadzenia Narodowego strzegł kordon znudzonych policjantów. Na placu panowała atmosfera pikniku, straganiarze sprzedawali demonstrantom hot-dogi i zimne napoje.
- Demokracja po węgiersku - mówi Peter, student politologii. - "Przyjedź do nas, nakłam i sięgnij po władzę". Będziemy tu stali aż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta