Media złamały zasady
Barbara Fedyszak Radziejowska: Nie sądzę, aby było to realne. Andrzej Lepper i Roman Giertych nie zdołają zmienić prawa prasowego po swojemu, bo ich pozycja jest na to za słaba. Ale przy okazji - jak to możliwe, że nadal obowiązuje ustawa z 1984 roku? To znaczy, że dotąd poważnie nie rozmawialiśmy o mediach, o relacjach nie tylko między dziennikarzami i władzą, lecz także o widzach, czytelnikach i bohaterach dziennikarskich relacji. Nie stworzyliśmy mechanizmów chroniących nie tylko osoby niepubliczne i publiczne, ale też dziennikarzy. I jeśli teraz rozpocznie się dyskusja na temat prawa prasowego, to paradoksalnie dzięki Lepperowi. To lekcja pokory, że czasami światłe umysły nie mają w sobie dość determinacji, by poprawić złe rozwiązania i te nie tak światłe stają się impulsem zmiany.
To brzmi groźnie. Lepper oskarża "Gazetę Wyborczą" o zamach...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta