Europa wyrywana z rąk założycieli
G dyby Robert Schuman lub Konrad Adenauer dożyli dzisiejszych czasów, przecieraliby oczy ze zdziwienia, patrząc na kulturowo-cywilizacyjny obraz Europy. Niemal powszechna legalizacja aborcji, fala ustaw udzielających związkom homoseksualnym przywilejów prawnych, czasem takich samych jak małżeństwu, postępująca legalizacja eutanazji, niezdolność do uznania nawet historycznej roli chrześcijaństwa w dziejach Europy - oto najbardziej jaskrawe przejawy tej kulturowej rewolucji, jakiej ulega Europa od czasu ich śmierci. Dlatego śmieszy mnie przywoływanie, szczególnie przez polityków chadeckich, sloganów o "Europie wartości".
Niecała prawdaNożyce sporu o wartości w Europie są rozwarte jak nigdy przedtem. Wystarczy spojrzeć na antypody - rewolucyjną Hiszpanię Zapatero, gdzie w Kortezach leży projekt ustawy o prawach małp, oraz konserwatywną Polskę Kaczyńskich, gdzie od lat 90. trwa konserwatywna przemiana, wyjątkowa w skali świata zachodniego.
Wymownym przykładem podziałów w Europie jest spór o preambułę nowego traktatu i brzmienie deklaracji berlińskiej. Nie jest to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta