Po demonstrantach kolej na rządy
Po demonstrantach kolej na rządy
Christoph Bertram
Jaki jest w nowoczesnych demokracjach związek pomiędzy protestami obywatelskimi a działaniami rządów? Ci, którzy poszukują odpowiedzi, mogą ją znaleźć w ostatnim międzynarodowym proteście w sprawie nowej serii francuskich prób jądrowych na południowym Pacyfiku.
W czerwcu tego roku, tuż po skutecznym międzynarodowym porozumieniu w sprawie nieograniczonego przedłużenia Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej, nowo wybrany francuski prezydent Jacques Chirac ogłosił, że Francja przeprowadzi końcową serię prób na atolu Mururoa. Francja nie była jedynym państwem atomowym ogłaszającym przeprowadzenie prób; także Chiny dały do zrozumienia, że będą kontynuowały prowadzony obecnie program. Tymczasem właśnie na Francji skupił się międzynarodowy gniew. Większość rządów, z wyjątkiem tych znajdujących się w regionie południowego Pacyfiku, była zaniepokojona, ale nie zabierała głosu. Głośne były natomiast protesty społeczne, które przeniosły się na ulice i -- wokół samego Mururoa -- nawet na wody oceanu.
Te protesty będą organizowane nadal, tak długo, aż zostaną zakończone próby, czyli do początków 1996 roku. Nie zdołały one powstrzymać francuskiego programu. Niemniej odniosły znaczący sukces. Francja nie tylko postanowiła przyłączyć się do zakazu wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta