Łatwe deklaracje, trudne szczegóły
Wątki samorządowe w kampanii wyborczej
Łatwe deklaracje, trudne szczegóły
Renata Wróbel
Niemal wszyscy kandydaci na prezydenta RP umieszczają w swoich wystąpieniach i programach deklaracje poparcia dla samorządu terytorialnego oraz zapowiedzi wzmocnienia jego pozycji. Politycy ieksperci o zainteresowaniach samorządowych wchodzą w skład sztabów wyborczych. Działacze gminni są jednak zdania, że wiedza przeciętnego kandydata o problemach lokalnych jest powierzchowna. Dlatego zaprosili część pretendentów na sobotę na spotkanie zwójtami, burmistrzami iprezydentami miast.
Co jest do wygrania
Pytania osamorząd rzadko padają w telewizyjnych programach wyborczych i na konferencjach prasowych. Na spotkaniach z wyborcami jest o tym mowa głównie wtedy, gdy na widowni siadają radni lub sołtysi, bo kandydaci mają zwyczaj dobierać deklaracje do publiczności. Poglądy na rolę samorządu są często nawet obszernie omawiane w publikacjach programowych, ale tych przeciętny wyborca nie czyta. Na popularniejszych i szerzej dostępnych ulotkach kwestia ta zazwyczaj nie jest obecna, co może dowodzić, że nie jest przez sztaby wyborcze uważana za nośną propagandowo.
Samorząd jest, wbrew pozorom, trudnym tematem kampanii. Łatwe są podstawowe deklaracje: że reforma gminna była potrzebna i udana, że samorząd trzeba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta