Na lato dystrybutorzy zapowiadają ponad 30 premier. Będą hollywoodzkie przeboje, komedie romantyczne, obrazy dla dzieci.
Ale – jak co roku – widz, który chce obejrzeć film nierozrywkowy, przejrzy w gazecie repertuary kin i... pójdzie na spacer.
Polscy dystrybutorzy boją się lata. Z filmami artystycznymi czekają na chłodniejszą aurę, na powrót do miast urlopowiczów i studentów. A po wakacjach znów pewnie pojawią się pytania: Czy dystrybutorzy nie wprowadzają na ekrany ambitniejszych filmów, bo latem Polacy nie chodzą do kina? Czy może nie chodzą, bo nie mają na co?b.h.