Spóźniona wypłata świadczenia chorobowego komplikuje rozliczenia z ZUS
Firma musi wypłacać wynagrodzenia przynajmniej raz w miesiącu w stałym i z góry ustalonym terminie. Kodeks pracy nie narzuca konkretnej daty, lecz częstotliwość - minimum raz w miesiącu. Wypłata następuje z dołu niezwłocznie po ustaleniu pełnej wysokości pensji, najpóźniej jednak 10 dnia kolejnego miesiąca. Nie ma jednak przeszkód, by regulamin płacowy czy układ zbiorowy przewidywał wcześniejszą datę wypłaty, np. do 24 dnia czerwca za czerwiec. Większość firm korzysta z takiej możliwości po to, by zaraz po uregulowaniu zarobków zająć się spokojnie rozliczeniami z ZUS (ostatecznie do 15 dnia następnego miesiąca) i z urzędem skarbowym (do 20 dnia następnego miesiąca). Paradoksalnie przyspieszenie terminu wypłaty powoduje skutek odwrotny - komplikuje realizację obowiązków wobec ZUS i fiskusa. By zilustrować problem, posłużmy się przykładem.
Przykład 1Pan Jan, zatrudniony na całym etacie, dostaje 3000 zł pensji w stałej stawce miesięcznej. Firma wypłaciła mu wynagrodzenie za cały czerwiec (w kwocie 3000 zł) 25 czerwca. Zaraz potem pracownik dostarczył zwolnienie lekarskie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta