Złoty minimalnie słabszy
Drugi dzień z rzędu na świecie drożał japoński jen, co ogranicza aktywność spekulantów inwestujących na rynkach wschodzących. Oczekują oni również na czwartkową decyzję amerykańskiego banku centralnego na temat stóp procentowych. Prawdopodobnie główna stopa pozostanie na poziomie 5,25 proc., ale bardzo ważny będzie komentarz. Coraz więcej wskazuje bowiem, że w tym roku koszt kredytu w dolarach nie spadnie. A to mogłoby czasowo osłabić złotego. W Polsce zaś najważniejszym wydarzeniem będzie dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Jeżeli nieoczekiwanie podniesie ona stopy procentowe, to złoty może się umocnić. Większość analityków uważa jednak, że najbliższa podwyżka nastąpi dopiero w lipcu.
i.mo.