Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ćwiczenia z niepamięci

08 sierpnia 2007 | Opinie

Ćwiczenia z niepamięci

Opinię publiczną w Polsce zbulwersowały niemieckie postulaty zwrotu dzieł sztuki, jakie pozostały na polskich ziemiach zachodnich. W odróżnieniu od wcześniejszych roszczeń osób prywatnych – tym razem za bulwersującymi żądaniami stoi przedstawiciel władz RFN. Nieprzyjemne zdziwienie tonem roszczeń nie powinno zaciemniać faktu, że postulaty te wynikają ze zmiany w sposobie myślenia Niemców o nich samych. Że są rezultatem nowej tendencji, w myśl której 60 lat po wojnie Niemcy mogą swobodnie wrócić do wojennych rozrachunków, tym razem w roli pokrzywdzonych. Bez obowiązkowej pamięci o winie za podpalenie Europy.

Na ratunek ostatnim jeńcom

Spór o niemieckie dobra kultury w Polsce zaczął się od artykułu w dzienniku "Frankfurter Allgemeine Zeitung" z 26 lipca. Sam jego tytuł – "Die letzten deutschen Kriegsgefangenen" ("Ostatni niemieccy jeńcy wojenni") wyznaczył kierunek dyskusji. Kto zna powojenną historię Niemiec, ten wie, że akcja przywoływania pamięci o jeńcach – zwłaszcza tych, którzy trafili w ręce sowieckie – była jednym z pierwszych elementów budowania tożsamości Niemców. Wówczas w spokojny, ale zdecydowany sposób przypominano aliantom, że – nie negując świeżych jeszcze niemieckich zbrodni – każda kara ma swój kres i przedłużanie niewoli jeńców budzi sprzeciw.

Wydaje się, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4280

Spis treści
Zamów abonament