Rosnąca globalizacja rynków finansów sprawia, że skutki złych kredytów może odczuć cały świat. Firmom trudniej będzie pozyskiwać kapitał na rozwój i przejęcia, a przeciętni kredytobiorcy zaczną być skrupulatnie prześwietlani. Stąd już blisko do rozprzestrzenienia się problemów na pozostałe sektory amerykańskiej gospodarki i początków globalnej recesji. Tym samym nerwowa postawa inwestorów nie dziwi. Skala spadków jednak zaskakuje, co może sugerować zbliżające się dynamiczne odbicie. Może ono potrwać nawet kilka tygodni i będzie to korzystny moment do pozbycia się coraz mniej wartych akcji. ?
17 sierpnia 2007 | Ekonomia i rynek
Wydanie: 4287
Spis treści