Przeciek z seksafery
09 sierpnia 2007 | Kraj | Mariusz Goss
KRÓTKO Przeciek z seksafery Prokuratorzy z Radomia sprawdzają, kto udostępnił dziennikarzom wniosek do Sejmu o pozbawienie immunitetu posła Stanisława Łyżwińskiego.
- Materiały są objęte tajemnicą, sprawa nie została bowiem zakończona - mówi Rafał Sławnikowski, naczelnik wydziału śledczego łódzkiej prokuratury. Jego podwładni pracujący nad rozwikłaniem seksafery przekazali materiały do Radomia po publikacji "Faktu", który cytował fragmenty wniosku sformułowanego przez prokuraturę. Wśród podejrzewanych o wyciek są członkowie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, którzy mieli dostęp do wniosku.
ma.go.