Uwolnione Koreanki płakały ze szczęścia
Kobiety trafiły pod opiekę przedstawicieli Czerwonego Krzyża. Obie - widoczne na zdjęciu z lewej - płakały ze szczęścia, wsiadając do samochodu. Po uwolnieniu trafiły do amerykańskiej bazy wojskowej w Ghazni. Według rzecznika talibów Jusufa Ahmadiego kobiety wypuszczono ze względu na zły stan zdrowia. Talibowie domagali się uwolnienia ośmiu swych towarzyszy w zamian za zwolnienie tej samej liczby zakładników. Rząd afgański odmówił; część ekspertów uważa, że Seul zapłacił za kobiety okup. Jednak gubernator prowincji Ghazni stanowczo temu zaprzeczają. Islamscy bojownicy przetrzymują jeszcze 19 zakładników z Korei Południowej. W sumie uprowadzili 23 wolontariuszy południowokoreańskiej wspólnoty chrześcijańskiej, w tym 18 kobiet. Dwóch mężczyzn już zabili.
ryb, afp