Nie będzie desantu z ratusza do rządu
Nowy rząd zasilą tylko nieliczni miejscy urzędnicy. – W stolicy też potrzeba fachowców – mówią politycy PO
Kiedy w 2005 roku wybory parlamentarne wygrało PiS, a prezydenckie Lech Kaczyński, do administracji centralnej odeszło ze stołecznego ratusza blisko 100 urzędników. Czy teraz będzie podobnie?– Najlepiej, jakby Hannę Gronkiewicz-Waltz zabrali do rządu. Ale na to się nie zanosi – ironizują opozycyjni radni miasta z PiS.Poważnie mówi się na razie o odejściu wiceprezydenta Jerzego Millera. Był szefem Narodowego Funduszu Zdrowia, mógłby teraz znaleźć posadę w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta