Nie każdy Kowalski musi mieć w domu rewolwer
Posłowie chcą zliberalizować zasady pozwolenia na broń, jednak tylko tę historyczną. Dyskusja nad szerszym dostępem obywateli do broni ma się dopiero zacząć
– Nie chcemy utrącać żadnej obywatelskiej inicjatywy, ale to trudna sprawa. Jeśli jej realizacja ma zwiększyć poczucie bezpieczeństwa obywateli, to jest warta dyskusji – mówi poseł Grzegorz Dolniak, wiceszef sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.
Na liberalizację przepisów o pozwoleniach, jak twierdzi Dolniak, mogą liczyć posiadacze broni historycznej (czarnoprochowej).
Dziś osoby, które chcą kupić broń, muszą nie tylko dobrze uzasadnić taką potrzebę, ale przede wszystkim załatwić formalności związane z uzyskaniem zezwolenia.
W 2006 r. w prywatnych rękach było prawie 469 tys. sztuk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta