Dlaczego Polak musiał zginąć
21 listopada 2007 | Świat | Piotr Kościński
Rząd kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska postanowił rozpocząć publiczne przesłuchania w sprawie tragicznej śmierci Polaka Roberta Dziekańskiego. Polski imigrant został porażony paralizatorem przez policję. Według cytowanego przez “The Globe and Mail” prokuratora generalnego Wally’ego Oppala dotychczas ani kierownictwo lotniska Vancouver, gdzie zmarł Polak, ani policja i służby graniczne “nie odpowiedziały na pytanie, co zostało uczynione nieprawidłowo”.