Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

06 stycznia 1996 | Świat | NR

Informacje

W wywiadzie z Siergiejem Kortunowem, opublikowanym we wczorajszej "Rzeczpospolitej", wkradł się błąd techniczny, za który przepraszamy naszego rozmówcę i czytelników. Kilka końcowych pytań dziennikarza "Rz" zostało włączonych do odpowiedzi Kortunowa -- i odwrotnie. Właściwy tekst powinien brzmieć następująco:

Red. : Dla jednych byłaby ona (Rada Bezpieczeństwa Europejskiego) odpowiednikiem swojej ONZ-owskiej imienniczki, dla innych jest to propozycja powrotu do idei kongresu wiedeńskiego, Świętego Przymierza i "koncertu mocarstw". W obu przypadkach chodzi o to samo, o prawo wielkich tego świata do decydowania o losach państw małych i średnich, a do tego ponad ich głowami.

Kortunow: A sądzi pan, że w NATO będzie inaczej?

Red. : Owszem, choćby ze względu na obowiązujący w pakcie mechanizm podejmowania decyzji.

Kortunow: W takim razie nic nie stoi na przeszkodzie, aby podobne rozwiązania zastosować również w proponowanej przez nas Radzie Bezpieczeństwa.

Brak okładki

Wydanie: 639

Spis treści
Zamów abonament