Przysypanie
Klub oldboyów
Przysypanie
Michał Radgowski
Modna niegdyś piosenka kończyła się słowami: "Wszystko zło przysypie dobry śnieg". Miałem zawsze wątpliwości na ten temat. Po pierwsze, największe śniegi nie przysypią dobrze wyprofilowanego zła. Po drugie, w samej koncepcji jest coś fałszywego: idea estetycznej walki ze złem. Skoro jest, niechaj go przynajmniej nie będzie widać. Drugą taką koncepcją jest idea "przyschnięcia". Skoro coś jest brudne, niech przyschnie, wszyscy przestaną zwracać na to uwagę. W naszej polityce -- małej i dużej -- przysypanie i przyschnięcie odgrywają dużą rolę. Znam nawet hazardzistów, którzy robią zakłady, czy coś przyschnie, czy nie.
W tej piosence słowo "dobry"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta