![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Na szlaku mędrców
Na szlaku mędrców
Wygasły nam ogniska, zawodziły schronienia, Mijaliśmy wrogie miasta, nieprzyjazną ludność, Nędzne wsie żądające krocia za byle usługę; (. .. ) Z niedostępnymi głosami w uszach, powtarzającymi, Że wszystko to szaleństwo.
T. S. Eliot "Journey of the Magi", tłum. Artur Międzyrzecki.
Granice między mądrością a szaleństwem mogą zależeć od układu odniesienia. Wszystko przemawia za tym, że także i dziś w badaniach opinii publicznej uznano by wyprawę mędrców za czyste szaleństwo, choćby tylko z racji niewielkich walorów turystyczno-krajoznawczych. Znajomi inteligenci odradzaliby im tę podróż, bo przecież lepiej jest wykorzystać czas na badania naukowe, a pomodlić się można wszędzie, niekoniecznie w okolicach Betlejem. Osoby dobrze zorientowane w kierunkach wiatru historii zasugerowałyby rozszerzenie pola obserwacji i zajęcie się gwiazdami innego typu niż gwiazda betlejemska. Nowobogaccy postawiliby swoje ulubione pytanie: Ile też taka wyprawa do Betlejem będzie kosztować?
Tymczasem oni wędrowali na przekór pragmatyzmowi i prostej logice. Nie słuchali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
