Drugie wejście do tej samej rzeki
W kraju zdrowych priorytetów futbol zawsze wygra z polityką. We Włoszech przedstawienie nowego trenera reprezentacji to jedno z ważniejszych świąt
Publiczna telewizja RAI transmitowała 90-minutową zwołaną z tej okazji konferencję prasową w całości, a zaraz potem Marcello Lippi udzielił jeszcze półgodzinnego wywiadu, by pewne sprawy sprecyzować.
Występ azzurrich na ME był dla kibiców zimnym prysznicem. Wszyscy pytali: Gdzie podziało się „giuoco” (gra)? – jak Włosi umownie nazywają sprytny, wyrafinowany futbol. Doszło do tego, że esteci futbolu, zachwycając się piękną grą Hiszpanów, wzdychali na łamach „Gazzetta dello Sport”: „Jak to dobrze, że nasi rzemieślnicy nie wyeliminowali tych artystów!”.
Teraz w poszukiwaniu zgubionego „giuoco” futbolowy związek postanowił po raz drugi wejść do tej samej rzeki i zagrać na sentymentach berlińskiej nocy sprzed dwóch lat. Wraz z trenerem wraca cała jego dawna ekipa plus Angelo Peruzzi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta