Holandia wstydzi się za niewolnictwo
Takie słowa w Holandii jeszcze nigdy nie padły. – To wstydliwy epizod, plama na honorze kraju – powiedział premier Jan Peter Balkenende o handlu niewolnikami. Wbrew oczekiwaniom niektórych polityków nie padło jednak słowo „przepraszam”
Holandia zniosła niewolnictwo w 1863 roku jako ostatni kraj w Europie. Od początku tygodnia z okazji 145. rocznicy tego wydarzenia odbywają się różne imprezy, w tym Dzień Pamięci Niewolnictwa. W tym roku pierwszy raz w uroczystościach wziął udział szef holenderskiego rządu.
Występując obok przedstawicieli Surinamu i Antyli Holenderskich, Jan Peter Balkenende jednoznacznie potępił niewolnictwo, które przez 200 lat Holendrzy utrzymywali w swoich koloniach. Ocenia się, że w tym czasie sprzedali około 600 tysięcy afrykańskich niewolników.
– Dobrze się stało, że premier wypowiedział te słowa. Zrobił to w chwili, gdy w kraju trwa wielka debata o imigrantach z państw islamskich. Dał do zrozumienia, że zamiast krytykować innych, sami powinniśmy przyznać, że nie byliśmy idealni. Że w swojej historii Holandia również krzywdziła innych – mówi „Rz” Alvaro Pinto z Netherlands Institute of Multiparty Democracy.
Według amerykańskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta