Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dzienniki 1976 --1977

02 marca 1996 | Plus Minus | MB

Dzienniki 1976 --1977

Marian Brandys

W arszawa, piątek 3 grudnia 1976

Obiad w klubie literatów. Wanda Leopold krytykuje "Apel do społeczeństwa" KOR-ujako zbyt mało konkretny. Zmiany w rządzie i w sekretariacie KC są oceniane jako wzmocnienie G. Odsunął na boczny tor Kępę i Szydlaka. Ale Jaroszewicza odsunąć mu się nie udało. A chyba tego chciał najbardziej.

Rozmowa z węgierskim tłumaczem mojej książki "Kozietulski i inni", Istvanem Kovacsem. Książka ma się ukazać w pierwszym kwartale 1978 roku. Kovacs wymienia mi polskie książki wydane ostatnio na Węgrzech. Zadziwiająco dobry zestaw. Sądzę, że niemała wtym zasługa naszej niestrudzonej tłumaczki, pani Kamili Mondral.

Miły list od profesora Oktawiusza Jurewicza, dyrektora Ośrodka Kultury Polskiej przy Sorbonie. Bardzo żałuję, że nie mogę przyjechać do Paryża zprelekcją o Poniatowskich. Pisze, jak odbywał zżoną wędrówki śladami moich książek po Francji i Hiszpanii: "Jeździłem po miejscowościach opisywanych przez Pana, po miejscach wzmiankowanych w tej wspaniałej lekturze, we Francji i Hiszpanii. Ogromne przeżycia, odtwarzanie obrazów malowanych Pańskim piórem in situ należą do niepowtarzalnych chwil w życiu Polaka przebywającego okresowo za granicą".

Brzmi to dość zabawnie w zestawieniu z faktem, że w kraju moje książki znajdują się na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 689

Spis treści
Zamów abonament