![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Baśń pomocna życiu
Dziś premiera "Dziejów mistrza Twardowskiego"
Baśń pomocna życiu
Rozmowa z reżyserem Krzysztofem Gradowskim
Wszedł pan do kina filmami ostrymi, dokumentalnymi, opisującymi margines społeczny. Po czym zdezerterował pan z tej trudnej tematyki przenosząc się w obszary baśni -- najpierw Kleksa, teraz Twardowskiego. Dlaczego?
Być może gdybym dalej zajmował się tematyką marginesu społecznego i penetrował czarną rzeczywistość, to udałoby mi się stworzyć coś interesującego. Ale mój projekt przeniesienia na ekran książki Jacka Stwory "Co jest za tym murem", nie mógł w latach 70. uzyskać pieniędzy i zgody na realizację. Nie mogłem również doprowadzić do produkcji "Złego" według Tyrmanda. Ale broniłbym się przed zarzutem niekonsekwencji. Zainteresowanie światem baśni, poszukiwanie nowych, fantastycznych krain miało swoje głębokie przyczyny. Człowiek szuka w życiu pełni, harmonii. Jeśli penetruje ciemne strony rzeczywistości iludzkiej duszy, to dla równowagi musi potem sięgnąć po coś pogodniejszego i spokojniejszego. W trzech częściach "Kleksa" zająłem się postacią cudownego czarodzieja, który pokazuje dzieciom wartości w życiu najważniejsze. A Twardowski jest czarnoksiężnikiem. W hierarchii magii i czarów zrobiłem więc krok do przodu.
Czy to przypadek, czy może świadome...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
