Wyniki badań opinii jako dowód sądowy
Na Zachodzie popularne, u nas w powijakach
Wyniki badań opinii jako dowód sądowy
Adam Czarnecki
Decyzja Sądu Najwyższego z 9 grudnia 1995 r. uznająca ważność wyboru prezydenta, choć niepodważalna, wzbudziła pewne kontrowersje. SN użył m. in. argumentu, że nie ma możliwości empirycznego stwierdzenia stopnia wpływu podania nieprawdziwej informacji o wykształceniu Aleksandra Kwaśniewskiego na wynik wyborów. Teza ta nie do końca jest prawdziwa. Na świecie w procesach sądowych dotyczących przede wszystkim spraw gospodarczych, głównie zaś reklamy imarek handlowych, coraz większą rolę odgrywają właśnie dowody w postaci specjalnie zleconych przez sąd badań opinii. Na przykład w USA w latach 1980--90 w 275 sprawach federalnych i 155 stanowych oparto się przy wydawaniu werdyktu na wynikach badań. A zatem sądy wykorzystują nie tylko wyniki badań już dostępnych, ale same zlecają badania lub też żądają od stron ich przeprowadzenia. Coraz szersza praktyka w tym zakresie wynika z dwóch czynników.
Po pierwsze -- sędziowie i w ogóle prawnicy posiadają coraz szerszą wiedzę na temat tego, czym są badania opinii ibadania marketingowe, na czym opiera się metodologia ich prowadzenia i jaka jest wiarygodność uzyskiwanych rezultatów. Po drugie -- same metody badań stają się coraz bardziej precyzyjnymi narzędziami pomiarowymi, gwarantującymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta