![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Za Odrą
Za Odrą
Niemcy są szczególnym krajem, a może raczej Niemcy są szczególnym narodem. Żyją od stuleci w ciągłym rozdarciu między kulturą i kontrkulturą, reformacją i kontrreformacją, rewolucją i kontrrewolucją (w pojęciu szerszym niż marksistowskie) , postępem ikonserwatyzmem.
Szok przyszłości Niemcy przerabiali już wielokrotnie i-- nie wdając się w zbyt filozoficzne rozważania o związkach hierarchii wartości z hierarchią struktur społecznych, czyli pomijając Reformację i Lutra -- możemy powiedzieć spokojnie, że reakcje na wszystkie rewolucje naukowo-techniczne, będące alergią lękową na zmiany, urodziły się w Niemczech. Romantyzm był reakcją na socjetyzm oświeceniowy, marksizm -- na rewolucję przemysłową, hitleryzm, wyrosły w równym stopniu zmarksistowskich co z narodowych czy nawet plemiennych mitów -- na drugą rewolucję przemysłową. Są to naturalnie uproszczenia, ale sami Niemcy przyznają, że są społeczeństwem cierpiącym na neurozę lękową w stopniu niespotykanym gdzie indziej.
Oświecenie otworzyło proces racjonalizacji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
