Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Formalizm sądów zabija sprawiedliwość

18 maja 2009 | Prawo | Michał Kosiarski
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa

O koniecznych zmianach w prawie, sytuacji w polskich sądach oraz kompetencjach prawników rozmawiamy z radcą prawnym Dariuszem Skuzą, partnerem w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak, liderze rankingu „Rzeczpospolitej” w kategorii procesów sądowych

Rz: Co prawnik praktyk zmieniłby w procedurze cywilnej?

Dariusz Skuza: Polski wymiar sprawiedliwości cechuje ogromny formalizm, zwłaszcza w sprawach gospodarczych. Kierunek reformy obrany kilkanaście lat temu miał uporządkować pracę sądów, przełożyć ciężar prowadzenia spraw z sądu na pełnomocników. Tymczasem orzeczenia Trybunalu Konstytucyjnego (zwłaszcza dotyczące postępowania w sprawach gospodarczych) pokazują, że wiele zmian było nietrafnych. Trybunał wiele z nich wyeliminował już z kodeksu postępowania cywilnego. Formalizm zaczął bowiem przeszkadzać w skutecznym i szybkim prowadzeniu spraw. Obecnie w procesie cywilnym prowadzonym w kilku instancjach widać, jak duży nacisk strony kładą nie na kwestie merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, ale np. na wykazanie, że dowody mogły zostać zebrane i przekazane sądowi dopiero na tym etapie postępowania, na którym do niego trafiły. Każdy nowy dowód jest bowiem traktowany jako naruszenie zasad prekluzji. Duża część argumentacji w środkach odwoławczych to też przekonywanie sądu, że dowody zgłoszono z naruszeniem zasady prekluzji. Jest więc co poprawiać.

Forma przerasta treść?

Ironizując, powiem, że na frontonie warszawskiego Sądu Okręgowego w alei Solidarności powinniśmy zmienić sentencję na „Prekluzja dowodowa jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej”.

Złe przepisy wypaczają praktykę sądową?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8320

Spis treści
Zamów abonament