Jak zaoszczędzić na komórkach i telefonach
Średnie firmy płacą po kilkanaście – kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Koszty te można obniżyć. W trudnych czasach niektórzy nie mają wyjścia i muszą zatroszczyć się o oszczędności, gdzie tylko można
Zawsze warto zapytać operatora, czy nie ma dla nas jakiejś specjalnej propozycji. Im firma jest większa, tym ma większą szansę na lepszą ofertę.
W telekomunikacyjnym hurcie minuta połączenia lokalnego kosztuje poniżej 1 gr, podczas gdy użytkownik końcowy płaci za nią od 6 do 12 gr. Za minutę połączenia na numer komórkowy operatorzy płacą między sobą 22 gr, a od abonentów pobierają od 25 gr nawet do 1 zł.
Operator nie może oczywiście sprzedawać usług po kosztach, bo jego firma by upadła. Istnieje jednak pole do wynegocjowania umowy zadowalającej obie strony: klienta i operatora.
Gdzie szukać atrakcyjnych stawek
Trzeba wydawać co najmniej 5 – 10 tys. zł miesięcznie, żeby operatorom opłacało się skalkulować lepsze warunki świadczenia usług. Operator policzy najpierw, ile będzie go kosztowało uruchomienie serwisu dla klienta i po jakim czasie wpływy pokryją te koszty. Telekomy liczą, że inwestycja zacznie się zwracać mniej więcej po 12 miesiącach i że marża będzie nie mniejsza niż 20 – 30 proc.
Po skalkulowaniu wszystkich kosztów i wpływów operator przedstawi klientowi swoją ofertę.
Mniejsze firmy, które nie mają własnej infrastruktury i są wyłącznie odsprzedawcą usług większych sieci, mogą być bardziej skłonne do obniżenia marży poniżej 10 proc. lub wręcz do okresowego świadczenia usług po kosztach, byleby zdobyć pierwszych klientów i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta