Walczą o jednomandatowe okręgi
Wybory w takich okręgach budują społeczeństwo obywatelskie – mówią ich zwolennicy
Działacze Ruchu na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych od 15 lat zabiegają o zmianę prawa wyborczego do parlamentu. Dotychczas bez rezultatów. Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski wraz z „Rz“ objął patronat nad debatą w tej sprawie, która odbędzie się dziś w Biurze RPO.
– Jesienią chcielibyśmy zbierać podpisy na rzecz zmiany prawa wyborczego do samorządów, by wszyscy radni byli wybierani w okręgach jednomandatowych – zapowiada Mariusz Wis, działacz ruchu i radny. – Jeżeli to nam się uda, będziemy zbierali podpisy pod zmianą ordynacji do parlamentu.
Według Wisa to dziecinnie proste. – Wystarczy do obecnego prawa wprowadzić zapis, że wybory odbywają się w 460 okręgach. Nie wymaga to zmiany konstytucji – mówi.
– To nieprawda – ripostuje konstytucjonalista Piotr Winczorek. – Chcąc wprowadzić wybory w okręgach jednomandatowych, najpierw trzeba zmienić konstytucję.