Wyrwane serce
Kontuzja Marcina Wasilewskiego wstrząsnęła piłkarzami
Miał przylecieć do Frankfurtu o 12.10. Mniej więcej o tej porze wysłał do kolegów z drużyny i dziennikarzy esemesa, dziękując za wsparcie. „Może to zabrzmi banalnie, ale jak to się mówi, co cię nie zabije, to cię wzmocni!”.
Marcin Wasilewski, który w niedzielnym meczu Anderlechtu Bruksela ze Standardem Liege został brutalnie zaatakowany przez Axela Witsela, przeszedł już pierwszą z trzech operacji. Złamane zostały kości piszczelowa i strzałkowa, lekarze nie mówią o powrocie na boisko, na razie walczą, by piłkarz mógł normalnie się poruszać.
– Wyrwali nam serce, straciliśmy zawodnika, który tak samo cenny jak na boisku był poza nim. Musimy być jednak dzielni, mamy do wyrównania rachunki z Irlandczykami – mówił na lotnisku Rafał Ulatowski, asystent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta