Spór o aliancką strategię
Listopad 1942 roku był jednym z przełomowych miesięcy drugiej wojny światowej. 2 listopada brytyjska 8. Armia gen. Montgomery’ego rozbiła wojska państw osi pod Alamajn, a potem uparcie ścigała resztki oddziałów Rommla wzdłuż wybrzeży Libii. 8 listopada w ramach operacji „Torch” oddziały alianckie wylądowały w Maroku i Algierii. 19 listopada Armia Czerwona rozpoczęła kontrofensywę pod Stalingradem, by kilka dni później okrążyć 6. Armię gen. Paulusa. Była to pierwsza seria dużych porażek (wkrótce zamienionych na klęski) Wehrmachtu od września 1939 roku, gdy Hitler rozpętał w Polsce piekło największej z wojen.
Angloamerykańska inwazja u wybrzeży zachodniej części Afryki Północnej była efektem niezłomnej postawy Winstona Churchila i brytyjskich generałów, którzy w obronie operacji „Torch” musieli stoczyć ostre spory z sojusznikami zza oceanu. Niewiele brakowało, a lądowania w Maroku i Algierii w ogóle by nie było. Prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin D. Roosevelt wraz ze sztabem doradców wojskowych nalegał na szybkie otwarcie drugiego frontu w Europie. Pełni optymizmu i wiary w swe możliwości Amerykanie nie widzieli sensu w uganianiu się za wrogiem na pobocznych frontach, skoro poprzez Francję można było uderzyć prosto w serce wroga – Niemcy. Amerykańscy stratedzy bagatelizowali to, że ich armia lądowa była zupełnie nieprzygotowana do konfrontacji z doświadczonymi dywizjami Wehrmachtu, o czym wkrótce przekonała się w Tunezji.
Brytyjczycy przekonywali Amerykanów, że nie są jeszcze gotowi do tak wielkiego przedsięwzięcia, jakim miałoby być lądowanie we Francji, i proponowali na razie związanie sił Hitlera na obszarze śródziemnomorskim. Przy okazji dążyli do zabezpieczenia swoich interesów w tym regionie.
22 lipca 1942 roku w Londynie, po kilkugodzinnej naradzie przerywanej kłótniami pomiędzy amerykańskim szefem sztabu wojsk lądowych gen. George’em Marshallem a brytyjskim marszałkiem Alanem Brooke’em, zapadła decyzja o odłożeniu inwazji we Francji na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta