Wczesna wiosna w Tietzow
Wschodnioniemiecka wieś ciężko przeżyła wolnorynkowy szok w skolektywizowanym rolnictwie -- dziś na postenerdowskich ruinach powoli budzi się życie
Wczesna wiosna w Tietzow
Wojciech Pomianowski z Berlina
W rolnictwie byłej NRD pracowało 850 tys. osób. Dziś zostało 150 tys. Jak żyją i gospodarują? Co robi reszta? Jak wygląda wschodnioniemiecka wieś w sześć lat po zjednoczeniu kraju, likwidacji spółdzielni produkcyjnych i przestawieniu enerdowskiego rolnictwa na wolnorynkowe, europejskie tory? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania korespondent "Rzeczpospolitej" trafił do Tietzow w rolniczej Brandenburgii.
Tietzow wymieniano już w księgach przed 600 laty, ale prawdopodobnie jeszcze wcześniej była tu osada słowiańska. Miejscowa kronikarka powiada, że obecna nazwa wywodzi się od słowiańskiego "tise", czyli cisów, które tu dawniej rosły. Dziś Tietzow jest typową wsią ozałożeniu "osiowym", charakterystycznym dla Brandenburgii i Pomorza. Domostwa izagrody są ustawione wzdłuż drogi, która w środku wsi rozdwaja się i okala obszerny, wydłużony skwer, obsadzony drzewami. Dawniej, jak w innych wsiach, wśród drzew stał koścół. Ale w 1945 roku trafiła go aliancka bomba zapalająca i zostało puste miejsce i trochę gruzu. Reszta domów i pobliski zajazd ocalały. Tietzow ma 330 mieszkańców....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta