Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Patrząc przez szkielet

27 kwietnia 1996 | Plus Minus | TJ

Patrząc przez szkielet

Słowo kryzys zupełnie się wytarło, wygląda jak lew w zoo, który stracił nie tylko kły, ale też grzywę i jest sfilcowany. Tylko najgłupsi lub najmądrzejsi używają tego słowa. Użył go Kieślowski bodaj tuż przed śmiercią, w wywiadzie mówił o kryzysie naszej kultury, cywilizacji, o kryzysie ludzkości. Pewnie miał rację, ale nie dodał, że to trwa od chwili, gdy małpy zaczęły tworzyć kulturę i stały się podobno ludźmi.

Nie ma więc dzisiaj kryzysu polskiej kultury, ale można powiedzieć, że dostała ona czkawki i zaparcia z powodu szoku wolności. Film nie potrafi znaleźć języka do opisu nowej rzeczywistości, więc albo liże amerykańską czekoladę, albo nasze krosty, jedno smaczne, ale nieprawdziwe, drugie niesmaczne i niedostateczne. Proza nasza, ta młoda, jest podobno zdolna. Grozi jej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 737

Spis treści

Moje Pieniądze

Zamów abonament