Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przychodzi szef CBA do premiera i...

07 października 2009 | Kraj | Eliza Olczyk Tomasz Pietryga

Donald Tusk ma kłopot – opozycja z jednej strony oskarża go o zaniechania w sprawie tzw. afery hazardowej, z drugiej – o przeciek

Co premier powinien był zrobić, gdy przyszedł do niego szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego z informacją, że prominentni politycy PO prowadzą podejrzane rozmowy z zaprzyjaźnionymi biznesmenami? Czy szef CBA Mariusz Kamiński złapał go w pułapkę, bo Donald Tusk nie miał dobrego wyjścia: albo naraziłby się na zarzut bezczynności, albo – uprzedzenia osób zainteresowanych o działaniach Biura?

Środowisko prawnicze nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

– Żadne procedury administracyjne obligujące premiera do określonych działań w takich sytuacjach nie istnieją – mówi prof. Hubert Izdebski, specjalista prawa administracyjnego z Uniwersytetu Warszawskiego. – Dlatego trudno tę sprawę rozpatrywać w kategoriach zaniedbania, które mogłoby skutkować...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8441

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament