Smutek peerelowskiej paprotki
„Utopia będzie zaraz” Michała Zadary uchwyciła aurę lat 80. Ale ich marazm udzielił się spektaklowi
Zanim rozpocznie się krakowskie przedstawienie, czytamy wyświetlone ponad sceną pytanie: jak w końcu opowiedzieć historię tamtych ludzi?
Chodzi o to, by nie powielać społeczno-politycznego banału, lecz wydobyć to, co się składało na codzienność. Mamy być świadkami wyprawy w poszukiwaniu straconego peerelowskiego czasu.
Rytm historii odmierzają rzutnik i napisy przypominające o wielkich wydarzeniach. Majaczą gdzieś daleko, w głębi sceny, prawie nierealne. Życie bohaterów biegnie osobnym nurtem. Można nawet powiedzieć, że czas się zatrzymał jak w prowincjonalnym fryzjerskim zakładzie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta