Lingwistyczny big bang
Lingwistyczny big bang
"A była wszystka ziemia jednego języka, i jednej mowy. (. .. ) I rzekł jeden do drugiego: Nuże, naczyńmy cegły i wypalmy ją ogniem (. .. ) Potem rzekli: Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżą, którejby wierzch dosięgał do nieba, a uczyńmy sobie imię; byśmy się snać nie rozproszyli po obliczu wszystkiej ziemi. Tedy Pan zstąpił, aby oglądał miasto ono iwieżą, którą budowali synowie ludzcy. I rzekł Pan: Oto lud jeden, i język jeden tych wszystkich; a toć jest zaczęcie dzieła ich, a teraz nie zabroni im nikt wszystkiego, co zamyślili uczynić. Przetoż zstąpmy, a pomięszajmy tam język ich, aby jeden drugiego języka nie zrozumiał. Przetoż nazwał imię jego Babel; iż tam pomięszał Pan język wszystkiej ziemi. " Genesis, XI: 1-8
Wspólne pnie
Polski jest podobny do słoweńskiego, rosyjskiego, czeskiego; francuski do włoskiego, rumuńskiego, hiszpańskiego; niemiecki do holenderskiego, flamandzkiego, angielskiego. Tego rodzaju przykłady można mnożyć. Dlaczego? Ponieważ języki te pochodzą ze wspólnych pni: słowiańskiego, romańskiego, germańskiego.
Lingwistyczne pokrewieństwa intrygowały dociekliwe głowy już w XVIII stuleciu, zwanym oświeceniem. Pewien ówczesny angielski sędzia ferujący wyroki w Kalkucie, William Jones, dał dowód nie lada bystrości dostrzegając głęboko ukryte, niewidoczne na pierwszy rzut oka związki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta