Pułapka na widza
KRONIKI MONIKI
Pułapka na widza
Zaczęło się od rywalizacji: 25 wieków temu artysta grecki Parrasjos złapał w sidła malarskiej iluzji kolegę po fachu, Zeuxisa, chełpiącego się rzekomo niedościgłą umiejętnością odtwarzania przedmiotów z taką dokładnością, że do namalowanych przezeń owoców zlatywały się owady i ptaki. Odpowiedzią Parrsjosa było dzieło, ukryte przed oczyma ciekawskich za kurtyną. Zaintrygowany Zeuxis podszedł, by ją odsłonić i... uznał się za pokonanego. Materia była złudzeniem. Istniał tylko jej obraz.
Odtąd niejeden artysta igrał z widzami, mamiąc ich zmysły.
Czasem była to zabawa, przeznaczona dla niewielkiego grona, jak choćby ta, którą zaproponował Andrea Mantegna rodzinie księcia Gonzagi. W imponującej siedzibie tego rodu, olbrzymim mantuańskim pałacu, jest niewielki pokój, zwany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta