Nie tylko niesłusznie zwolniony zostanie ponownie zatrudniony
Niekiedy musimy przyjąć z powrotem do firmy podwładnego i to nie tylko wtedy, gdy pozbyliśmy się go w sposób niezgodny z prawem. Ale nie zawsze mamy obowiązek zapewnić mu takie same zarobki
Prawo pracy przewiduje kilka instytucji ponownego zatrudnienia. Nie chodzi przy tym o odpowiedź na pytanie, jaką pensję i etat trzeba zaproponować podwładnemu, który zaczyna zatrudnienie po urlopie macierzyńskim, wychowawczym, bezpłatnym czy długiej niedyspozycji zdrowotnej.
W tych okolicznościach nie dochodzi bowiem do rozwiązania stosunku pracy i jego powtórnego nawiązania na mocy ustawy czy wyroku sądu. Zatrudniony korzysta po prostu z przewidzianego przez przepisy okresu usprawiedliwionej nieobecności w pracy, którą kontynuuje po upływie wymienionej absencji.
Z ponownym zatrudnieniem mamy natomiast do czynienia w razie zakończenia stosunku pracy i rozpoczęcia kolejnej współpracy w sytuacjach narzuconych w regulacjach, np. z osobą:
- przywróconą do pracy na poprzednich zasadach,
- objętą uprzednio redukcjami grupowymi,
- zwolnioną z pracy z powodu przewlekłej choroby,
- represjonowaną w przeszłości politycznie.
Nie jest to jednak rozwiązanie jednolite, co znaczy, że za każdym razem przepisy stawiają inne warunki:
- dopuszczalności jego zastosowania,
- ustalenia wysokości wynagrodzenia dla osoby wracającej do pracy (takie samo jak dotychczasowe, porównywalne, równorzędne, nie niższe niż osoby zatrudnionej na danym stanowisku),
- wyznaczenia jej posady (poprzednia, równorzędna).
Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta