Europa nadal musi zaciskać pasa
Rząd w Budapeszcie obniży płace w sektorze publicznym i opodatkuje dodatkowo banki. Podwyżka podatków może czekać Niemców. Unia Europejska zwiększy nadzór nad krajowymi urzędami statystycznymi
Premier Węgier Victor Orban ogłosił wczoraj wyczekiwany przez inwestorów plan naprawy finansów publicznych. Rząd zobowiązał się, że utrzyma tegoroczny deficyt finansów publicznych na poziomie 3,8 proc. PKB zaplanowanym przez poprzedni, socjalistyczny gabinet. Jeszcze w piątek politycy rządzącej partii Fidesz mówili, że socjaliści zostawili finanse publiczne w ruinie, a deficyt przekroczy 7 proc. PKB. Deficyt ma zostać utrzymany przez rząd w ryzach, choć jednocześnie dojdzie do poważnych obniżek podatków mających stymulować wzrost gospodarczy.
Najpóźniej za dwa lata Węgrzy będą płacili podatek liniowy od dochodów osobistych (16 proc.). Podatek dla małych i średnich firm zostanie zmniejszony z 19 do 10 proc.
Ale by utrzymać deficyt finansów publicznych na zaplanowanym poziomie, rząd będzie musiał dokonać poważnych oszczędności. Sięgną one w tym roku 1 – 1,5 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta