Alarm! Wszyscy na wał
O pierwszej w nocy poziom wody w Wiśle sięgnął 748 cm. W kilku miejscach przesiąkał Wał Zawadowski. Strażacy, policjanci, a nawet funkcjonariusze CBA uszczelniali go przez całą noc. Mieszkańcy czekali na ewakuację
Mimo szybko rosnącego poziomu wody sytuacja w stolicy przez cały dzień była stabilna. Woda podchodziła tylko pod Centrum Nauki Kopernik. Ale już wieczorem zaczął przesiąkać Wał Zawadowski na wysokości ul. Korzennej i Spiralnej.
Mobilizacja wszystkich służb
Kilkuset strażaków, policjantów, żołnierzy oraz funkcjonariuszy CBA układało dodatkowe worki z piaskiem. Akcja uszczelniania wału trwała całą noc. Najpierw służby założyły na przeciekające miejsca specjalną opaskę z tzw. geowłókniny, a na nią 40 tys. worków, jeden przy drugim. Wał Zawadowski na długości ponad pół kilometra był miękki, w kilku miejscach pojawiły się również kałuże.
Na miejsce przyjechała prezydent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta