Głosuję na Jelcyna, ale to zły wybór
Głosuję na Jelcyna, ale to zły wybór
Rozmowa z Siergiejem Kowaliowem, rosyjskim obrońcą praw człowieka
Na kogo zagłosuje pan w drugiej turze wyborów?
Myślę, że będzie to Jelcyn, i to on zostanie prezydentem. Jego zwycięstwo nie będzie jednak znaczące. Kampania Jelcyna była zorganizowana bardzo dobrze i skazana na sukces. Nie ma jednak w tym żadnego zaskoczenia, gdyż wszystkie kanały państwowej telewizji pracowały na jednego kandydata. Podobnie większość prasy sprzyjała Jelcynowi. Prezydent wykorzystał słabość rosyjskiego państwa ijego instytucji. Także i one pomogły mu w osiągnięciu tego wyniku. Niepokoi mnie bardzo, co dzieje się teraz: sojusz zgenerałem Lebiediem jest bardzo niebezpieczny dla przyszłości Rosji. W rosyjskim sposobie uprawiania polityki dominuje obecnie myślenie wielkomocarstwowe. Generał Lebied szedł do wyborów pod hasłami zaprowadzenia porządku i rozprawienia się z korupcją. Podkreślał, że jest mocnym człowiekiem, który zaprowadzi rządy silnej ręki. Wielu ludziom to się spodobało, kiedy więc część elektoratu generała przerzuci swoje poparcie na Borysa Jelcyna, prezydent może to uznać za legitymację do antydemokratycznych rozwiązań. Nie mówię oczywiście, że zwycięstwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta