Łapali obcinaczy palców i sami łamali prawo?
Policjanci mogli fałszować dowody, by pochwalić się sukcesem
Chodzi o stołecznych policjantów, którzy tropili głośne porwania przypisywane gangowi obcinaczy palców. Prokuratura bada, czy funkcjonariusze nie dopuścili się poważnych przestępstw.
– Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień. Miało to polegać na utrudnianiu postępowań prowadzonych w sprawie o uprowadzenie osób dla okupu poprzez tworzenie fałszywych dowodów i stosowanie przemocy w celu wymuszenia zeznań i wyjaśnień – mówi “Rz” Janusz Kordulski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku. – Nic więcej nie mogę powiedzieć – zaznacza.
Sprawa jest niecodzienna. Ze względu na kaliber podejrzeń i to, że doniesienie złożył sam komendant główny policji gen. Andrzej Matejuk.
– Po zapoznaniu się z informacjami zebranymi przez Biuro Spraw Wewnętrznych (tropiące przestępstwa policjantów – red.) komendant główny powziął podejrzenie o naruszeniu prawa przez funkcjonariuszy –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)