Sąd: zwolnić Zakajewa
– Polska to mój ulubiony kraj. To kolejne państwo, do którego mogę swobodnie przyjeżdżać – powiedział w piątek wieczorem Ahmed Zakajew
– Polska to mój ulubiony kraj. To kolejne państwo, do którego mogę swobodnie przyjeżdżać – powiedział w piątek wieczorem Ahmed Zakajew, premier emigracyjnego rządu Czeczenii (na zdjęciu). Kilkanaście minut wcześniej warszawski sąd odrzucił wniosek o jego aresztowanie.
Zakajew przyjechał na Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku. W piątek rano został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, choć sam zamierzał się w niej stawić. Po przesłuchaniu prokurator wystąpił o 40 dni aresztu. Rosja oskarża Zakajewa o terroryzm, wydała za nim międzynarodowy list gończy. Teraz przygotowuje wniosek o ekstradycję.
Sąd stwierdził, że Polska powinna respektować rozstrzygnięcia innych państw UE w tej sprawie, i wskazał na werdykt, jaki zapadł w Wielkiej Brytanii, która nadała Zakajewowi status uchodźcy.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
