Pobili i opluli kierowcę
Trzech nastolatków napadło na kierowcę autobusu linii 718. Wsiedli na pętli Pustelnik w Markach. Nagle zaatakowali 57-letniego kierowcę.
Opluli go, następnie zadali kilka ciosów w twarz, połamali mu okulary. Gdy kierowca wraz z pasażerem próbowali zatrzymać chuliganów, uruchomili oni gaśnicę proszkową. Chemiczny pył wypełnił autobus. Kierowca otworzył drzwi, pasażerowie wysiedli, a bandyci uciekli. Zajście widział operator miejskiego monitoringu i wezwał policję.
Mundurowi w parku zatrzymali sprawców: 16-latka i dwóch 17-latków. Tłumaczyli oni, że napadli, bo chcieli, by kierowca szybciej ruszył z pętli. U 17-latka Mateusza P. policjanci znaleźli marihuanę. Starsi chłopcy poddali się dobrowolnie karze po 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Są pod dozorem kuratora. Najmłodszy stanie przed sądem dla nieletnich.