Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Muzyka jednego morza

30 kwietnia 2009 | Probaltica 2009 | Anna Bugajska
źródło: Rzeczpospolita

Rozmowa z Henrykiem Gizą, pomysłodawcą i dyrektorem Festiwalu Muzyki i Sztuki Krajów Bałtyckich Probaltica

RZ: Wokół jakich motywów będzie się toczył tegoroczny festiwal?

Henryk Giza: Przede wszystkim jak zwykle ważny jest dla nas rejon Bałtyku – w tym kontekście Probaltica, choć to duże przedsięwzięcie, bardziej jest festiwalem regionalnym niż międzynarodowym. Po to przecież powstał, by przedstawiać mało znaną albo zapomnianą twórczość z krajów położonych nad Bałtykiem. A dorobek tych państw jest ogromny i arcyciekawy. Pomimo bliskiego położenia, a czasem wspólnej wielowiekowej historii, niewiele wiemy o naszych sąsiadach. Otwieramy więc granice dla artystów i dla międzynarodowej publiczności, która coraz liczniej przyjeżdża na Probaltikę. Zgłaszają się do nas muzycy z innych rejonów Europy, którzy wykonują utwory nadbałtyckich kompozytorów.

Wierzę, że Toruń ma duże szanse stać się istotnym centrum kulturalnym regionu bałtyckiego. No i jestem przekonany, że zostanie Europejską Stolicą Kultury w 2016 r. Ale choć jak ognia unikamy polityki, nie sposób nie zauważyć pewnych rocznic niezwiązanych bezpośrednio ze sztuką, choć sztuka może się odwoływać do każdego wydarzenia i uświetniać je. Źródeł inspiracji jest tyle, że mógłbym robić festiwal jeszcze przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Tym razem jednym z motywów przewodnich uczyniliśmy Międzynarodowy Rok Astronomii.

Poniekąd można uznać, że idea festiwalu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8306

Spis treści
Zamów abonament