Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyscyplina połączona z talentem

30 kwietnia 2009 | Probaltica 2009 | Jacek Marczyński
Grażyna Bacewicz
źródło: ADM/CAF
Grażyna Bacewicz

Urodziła się 100 lat temu, 5 lutego 1909 roku, zmarła 60 lat później, 17 stycznia 1969 roku. Dwie okrągłe rocznice przypadające blisko siebie sprawiły, że wiele w tym roku mówi się o Grażynie Bacewicz

Choć od śmierci kompozytorki minęły cztery dziesięciolecia, a jej utwory grywane są nie tylko w kraju, to dorobek Grażyny Bacewicz ciągle znany jest fragmentarycznie, mimo że za życia zyskał wiele dowodów uznania. Jej twórczość wymyka się zresztą jednoznacznym klasyfikacjom, a sama kompozytorka nie ułatwiła zadania badaczom i krytykom. Pozostawiła około 200 utworów, ale wszystkich nie włączyła do oficjalnego katalogu. Skreśliła na przykład I koncert skrzypcowy napisany w 1937 roku, uważając go za mniej wartościowy w porównaniu z sześcioma innymi powstałymi w późniejszych latach.

Dziecięce koncerciki

Urodziła się w Łodzi. Matka, Maria, z domu Modlińska, była córką warszawskiego architekta, po jego śmierci musiała się usamodzielnić i znalazła posadę w łódzkiej filii Banku Petersburskiego. Ojciec Vincas Bacevičius był nauczycielem, którego carskie władze skierowały do pracy z dala od ojczystej Litwy. Małżonków łączyła wielka miłość do muzyki.

„Od najmłodszych lat ja i moje rodzeństwo żyliśmy w świecie dźwięków – wspominała Grażyna Bacewicz w audycji Polskiego Radia w 1964 roku. – Pierwszym naszym nauczycielem muzyki był nasz ojciec. Miał dziwną, ale chyba nie najgorszą metodę. Gdy któreś z nas kończyło pięć lat, zaczynała się nauka gry, ale nie na jednym instrumencie, lecz na paru (na dwóch co najmniej). Ojciec nie był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8306

Spis treści
Zamów abonament