Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bezpieka, narzędzie terroru

30 kwietnia 2009 | Triumf Komuny | Ryszard Terlecki
Zamek w Lublinie, gdzie już od końca 1944 roku więziono, torturowano i zabijano Polaków wiernych prawowitemu rządowi
źródło: IPN
Zamek w Lublinie, gdzie już od końca 1944 roku więziono, torturowano i zabijano Polaków wiernych prawowitemu rządowi
Szubienica postawiona w Dębicy, na której wieszano żołnierzy poakowskiego podziemia 10 lipca 1946 roku
źródło: IPN
Szubienica postawiona w Dębicy, na której wieszano żołnierzy poakowskiego podziemia 10 lipca 1946 roku
X Pawilon więzieniu na Mokotowie w Warszawie. Miejsce uwięzienia, śledztw i staceń polskich patriotów
źródło: IPN
X Pawilon więzieniu na Mokotowie w Warszawie. Miejsce uwięzienia, śledztw i staceń polskich patriotów
Roman Romkowski
źródło: IPN
Roman Romkowski
Józef Różański
źródło: IPN
Józef Różański
Anatol Fejgin
źródło: IPN
Anatol Fejgin
Mieczysław Moczar
źródło: IPN
Mieczysław Moczar
Józef Światło
źródło: IPN
Józef Światło

Torturom poddawano niewinnych ludzi, aby wymusić na nich fałszywe zeznania dające pretekst do katowania kolejnych ofiar

„Przywiązanie do munduru polskiego żołnierza, pęd najszerszych mas Polaków do walki zbrojnej o wolną i demokratyczną Polskę usiłują wykorzystać wrogie elementy, często związane z niemiecką agenturą. […]

Nie należy dawać posłuchu jakimkolwiek nakazom mobilizacyjnym nie pochodzącym od Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, a tych, którzy te rozkazy wydają, należy przetrzymywać i oddawać do dyspozycji władz PKWN”.

Ten dokument, datowany 28 lipca 1944 roku, zatytułowany „Zarządzenie Kierownika Resortu Bezpieczeństwa Publicznego”, rozplakatowany w Lublinie i okolicznych miasteczkach, a wzywający do wyłapywania i wydawania na śmierć żołnierzy Państwa Podziemnego, był pierwszym publicznym dokumentem polskiej bezpieki. Rozkaz jego rozpowszechniania już dwa dni po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną wydał Stanisław Radkiewicz, szef instytucji, której nazwa nic jeszcze nie mówiła mieszkańcom terenów, na których kilka dni temu toczyły się zażarte walki.

W „harmoszkach” na czele UB

Radkiewicz był synem poleskiego chłopa i w 1920 roku zaciągnął się do bolszewików zamierzających podbić jego kraj. Później uczył się w szkole Kominternu i konspirował w Komunistycznej Partii Polski w Zagłębiu. Stalinowskie czystki w końcu lat 30. przeczekał w polskim więzieniu, ale w czasie wojny zaciągnął się do Armii Czerwonej. W Biełomotach pod Moskwą nadzorował...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8306

Spis treści
Zamów abonament