Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tusk nie potrafi przeprosić

30 kwietnia 2009 | Kraj | Igor Janke
Poparcie mediów, ciągły atak na PiS i dobra propaganda – tak Jarosław Kaczyński postrzega przyczyny stałych wysokich notowań rządu
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Poparcie mediów, ciągły atak na PiS i dobra propaganda – tak Jarosław Kaczyński postrzega przyczyny stałych wysokich notowań rządu

W polskim życiu politycznym mamy deficyt prawdy i to jest cecha charakterystyczna dla miękkiego totalitaryzmu – mówi prezes PiS

Rz: Czy podziela pan obawy niektórych publicystów, że nadciąga w Polsce miękki totalitaryzm?

Brak pluralizmu w mediach ogranicza potrzebny w demokracji mechanizm kontroli

Jarosław Kaczyński: Ja takie obawy formułowałem podczas kampanii wyborczej, a i wcześniej o tym mówiłem. Ale wówczas było to fatalnie przyjmowane przez publiczność i przez media. Dziś symptomy są już wyraźne. Brak pluralizmu w mediach (choć pozostają jego elementy) ogranicza albo wyłącza bezwzględnie potrzebny w demokracji mechanizm kontroli i bardzo ogranicza możliwość dotarcia przekazu krytycznego, jaki formułuje opozycja. Nie funkcjonuje oczyszczający mechanizm skandalu, media niszowe mogą przedstawiać nawet najlepiej udokumentowane zarzuty wobec państwowych przedstawicieli władz bez najmniejszej reakcji ze strony mediów głównego nurtu, czyli skandal w znaczeniu, jakie nadaje temu słowu socjologia, nie wybucha.

Może ludzie mają dość skandali i nie chcą o nich słyszeć?

Jest inaczej. Brak kontroli umożliwia działania władzy w sferze wymiaru sprawiedliwości, które w normalnej sytuacji byłyby opisywane jako jego drastyczna polityzacja i nadużywanie dla celów politycznych, i szerzej, nieliczenie się z prawem, procedurami, w tym z konstytucją. Bardzo niepokojące wydarzenia mają miejsce w służbach specjalnych, gdzie wrócili ludzie SB, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8306

Spis treści
Zamów abonament