Ucieczka z miasta
Dacze nadal modne
Ucieczka z miasta
Grzegorz Sieczkowski
Dacze, czyli inaczej domki rekreacyjne, w ostatnich kilku latach bardzo odmieniły krajobraz polskiej wsi. Jednych drażnią jednak przypadkowością i nadmierną różnorodnością form architektoniczych, dla inni zaś są doskonałym sposobem na łączenie wypoczynku z życiem rodzinnym i towarzyskim. Moda na dacze pojawiła się w latach siedemdziesiątych i, jak się wydaje, dla wielu jest nadal atrakcyjna.
Warszawa i inne duże miasta Polski wymierają w ładne, słoneczne weekendy. W piątek od rana do wieczora na ulicach jest mnóstwo korków. Wiele osób używa samochodów tylko w ostatnie dwa dni tygodnia. Chcą jak najszybciej wyrwać się z miasta, by te dni spędzić w swoich domkach na działkach. Zresztą nie jest to zjawisko tylko polskie. Moda na dacze w o wiele większym stopniu i dużo wcześniej ogarnęła mieszkańców Czech i Słowacji. Wiele osób twierdziło nawet, że ma to znamiona emigracji wewnętrznej, i niektórzy upatrywali w tym niebezpieczeństwo na przyszłość.
Hierarchia dacz
Jeszcze pod koniec lat sześćdziesiątych posiadanie własnego domku wypoczynkowego na wsi uchodziło za luksus. W systemie komunistycznym wartości w tej mierze były jasno określone i zhierarchizowane. Lud mógł mieć działkę pracowniczą, która w gruncie rzeczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta