Wszystkie drogi prowadzą na wojnę
Australijska powieść o dzisiejszym Lordzie Jimie
Wszystkie drogi prowadzą na wojnę
"Możesz jechać jaką chcesz drogą, powiedziano mi, wszystkie prowadzą na wojnę. Myślałem, że to żart, ale moi koledzydziennikarze mówili prawdę: każda droga wychodząca z Phnom Penh prowadziła na front. Wojna sprowadzała się do utrzymywania dróg, żeby miasto nie umarło. To była wojna o drogi" -- mówi korespondent wojenny Harvey Drummond w "Drogach na wojnę", najnowszej powieści znanego australijskiego pisarza Christophera Kocha (autora między innymi "Roku niebezpiecznego życia", na podstawie której to książki nakręcono znany film) .
Ale "Drogi na wojnę" (które dostały niedawno najwyższe australijskie trofeum literackie, Nagrodę Milesa Franklina) to nie jest powieść o wojnie -- chociaż wojna stale jest w tle. Najpierw wojna w Wietnamie, a potem wojna domowa w Kambodży, kończąca się opanowaniem kraju przez Czerwonych Khmerów. Główny bohater, Australijczyk Mike Langford, jest fotoreporterem wojennym. Postać wzorowana jest na słynnym australijskim fotografie Neilu Davisie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta