Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musi być diabeł

23 marca 2011 | Sport | Michał Kołodziejczyk
autor zdjęcia: Bartosz Jankowski
źródło: Fotorzepa

Kamil Grosicki, piłkarz Sivassporu, o życiu w Turcji, niegrzecznych chłopcach i pożegnaniu z Jagiellonią

Rz: Z zagranicy bliżej do reprezentacji?

Kamil Grosicki: Od meczów z Ukrainą i Australią byłem na każdym zgrupowaniu kadry, więc chyba przekonałem do siebie Franciszka Smudę jeszcze jako zawodnik

Jagiellonii Białystok. Zanim wyjechałem do Turcji, poprosiłem Tomasza Frankowskiego, żeby pogadał ze Smudą, co on o tym myśli. Selekcjoner powiedział, że będzie ze mną jak ze wszystkimi piłkarzami z zagranicy – jeśli będę grał w klubie, to będę dostawał powołania.

Strzelił pan pięć goli i pokazał, że nie każdy piłkarz potrzebuje roku na aklimatyzację w nowym miejscu. Czy może liga turecka nie okazała się tak mocna?

Poziom ligi tureckiej jest zdecydowanie wyższy niż naszej ekstraklasy. Nie mówię tu tylko o gigantach ze Stambułu, bo wiadomo, że Fenerbahce, Galatasaray czy Besiktas to bogate i mocne drużyny. Ale weźmy na przykład...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8884

Spis treści
Zamów abonament